
Chleb pszenny tostowy
Maślany chleb tostowy, po brzegi wypełniony smakiem beztroskiego dzieciństwa. Sprawdzi się jako grzanka lub tost lub posmarowany powidłami. Miękki, jak te ze sklepu. Ale zupełnie inny, bo pełen zapachów i smaków, których nie sposób zmieścić w foliowej torebce. To pierwszy bochenek, który można kroić jeszcze ciepły.
Sprzęt
- 1 miska
- 1 forma do chleba
- 1 bawełniana ścierka
- 1 arkusz papieru do pieczenia
Składniki
- 30 g płynnego zakwasu pszennego (levain)
- 75 g wody
- 90 g mąki pszennej chlebowej (typ 750)
Ciasto właściwe
- 150 g aktywnego zakwasu pszennego (z zaczynu z dnia poprzedniego)
- 1 jajko
- 160 g ciepłego mleka
- 20 g cukru
- 300 g mąki pszennej chlebowej (typ 750)
- 6 g soli
- 25 g masła
Instrukcje
- Wcześnie rano przygotuj zaczyn, przykryj i odstaw do wyrośnięcia.
- Poczekaj na idealny moment, kiedy zaczyn osiągnie pełną aktywność (przynajmniej podwoi objętość, na całej wysokości będą widoczne mniejsze i większe bąbelki, a jego powierzchnia będzie się unosić). W zależności od temperatury w Twoim domu, może to potrwać od 4 do 7 godzin.
- Kiedy zaczyn będzie aktywny, oddziel 150g i przełóż do dużej miski. Resztę przełóż do mniejszego słoika i dokarm. Zachowaliśmy zakwas na zapas.
- Do zaczynu dodaj mleko, jajko, cukier, sól i mąkę i dokładnie wymieszaj. Kiedy składniki się połączą, dodaj ostudzone, roztopione masło i rozpocznij wyrabianie.
- Wyrabiaj przez 10 minut, aż ciasto będzie odchodzić od ścianek miski, nie będzie się rwało, za to będzie jednolite, jędrne, mocne i lśniące. Przykrywamy miskę ścierką.
- Wykonaj 4 serie stretch&fold co 30 minut. Jedna seria to: 1) rozciągnięcie ku górze wilgotnymi dłońmi ciasta, aż do uczucia oporu
- 2) i nałożenie go na siebie. Następnie obracamy miskę o 90 stopni i wykonujemy te same czynności z innej strony ciasta. Obracamy miskę o kolejne 90 stopni i wykonujemy składanie i jeszcze raz z ostatniej strony ciasta. Pod żadnym pozorem nie rwiemy ciasta. Po zakończeniu serii, przykrywamy miskę ściereczką i odkładamy na 30 minut. Wykonujemy razem 4 serie stretch&fold.
- Przykrytą miskę z ciastem zostaw do wyrośnięcia na 5-7 godzin, aż podwoi swoją objętość. Powierzchnia ciasta powinna przestać się kleić i łatwo odchodzić od ścianek miski.
- Wyrośnięte ciasto wyłóż na oprószony mąką blat. Uformuj bochenek. W tym celu delikatnie rozciągnij ciasto na kształt kwadratu o boku równym długości formy, w której będziesz je piec.
- Następnie złóż dolne rogi ku środkowi.
- Tak przygotowane ciasto, zwiń w rulon.
- Zlep miejsce złączenia ciasta.
- Zawiń końce rulonu z ciasta pod spód, by zamknąć bochenek.
- Przełóż go do formy, wyłożonej papierem do pieczenia
- Formę przykryj i schowaj do lodówki na 8-10 godzin (na całą noc).
- Rozgrzej piekarnik do 240 stopni. Kiedy będzie rozgrzany, wyjmij bochenek z lodówki. Powinien wypełniać formę i być wyrośnięty, gotowy do pieczenia.
- Obniż temperaturę do 190 stopni i piecz chlebek przez 35 minut.
- Po wyjęciu w piekarnika posmaruj cienko masłem by uzyskać lśniącą skórkę.
- To bochenek, który można kroić jeszcze ciepły. Smacznego!
Witam
Czy przygotowując zaczyn, zakwas zawsze musi być nieaktywny ?
Zaczyn zawsze przygotowujemy z aktywnego zakwasu:).
Dzień dobry 🙂
Dziękuję za cudowne przepisy, próbuje wszystkiego 😀 Ostatnio upiekłam ten chlebek, wyszedł bardzo pyszny, ale ma znacznie wiecej dużych dziurek niż tutaj na zdjęciach i jest słabiej wypieczony (moze spróbuje z termoobiegiem następnym razem).
Mam trochę wątpliwości na etapie przygotowywania ciasta. Zaczyn, potem ciasto w misce, a potem bochenek w lodówce nie urosły mi tak bardzo, jak tutaj opisujesz i zastanawiam się, czy to może byc wina zbyt słabego zakwasu (robiłam zabieg pielęgnacyjny, o którym gdzieś pisałaś :)? Ile czasu przed przygotowaniem zaczynu powinnam dokarmić zakwas, żeby był najbardziej aktywny?
Dzień dobry! Bardzo się cieszę, że przepisy się sprawdzają:)!
Ilość i wielkość dziurek zależy od zakwasu i od formowania ciasta. ja lubię trochę odgazować to ciasto, żeby chlebek wyszedł mniej podziurawiony, to kwestia gustu!
Co do wyrastania, to zakwas ma to do siebie, że jest bardzo czuły na zmiany temperatury. Jeśli było u Ciebie cieplej lub zimniej, niż u mnie, w czasie przygotowywania chleba, możliwe, że wyrastanie (zwłaszcza to między składaniem a formowaniem) może się różnić czasowo. Trzeba popróbować, poeksperymentować, na pewno wyczujesz wkrótce ciasto i znajdziesz złoty moment na formowanie.
Za to w lodówce ciasto nie wyrasta prawie wcale:).
To zależy od proporcji, jeśli dokarmiasz zakwas w proporcjach 1:2:2, powinien dość szybko stać się aktywny (4-6 godzin, w temperaturze pokojowej), za to zakwas dokarmiony 1:8:8 będzie rósł nawet całą noc. Jeśli przygotowujesz ten chleb według grafiku, przedstawionego na Instagramie (rano zaczyn, ok.13 wyrabianie ciasta, formowanie wieczorem), to polecam zakwas dokarmić wieczorem w proporcjach 1:8:8 lub nawet 1:10:10 i przygotować z niego zaczyn kolejnego dnia rano:).
W razie wątpliwości, pisz śmiało!
Pozdrowienia:)